środa, 5 stycznia 2011

Człowiek - osoba

„Animal rationale” – zwierzę rozumne – tak myślał o człowieku Arystoteles. Myślał tak, ponieważ spostrzegł, że poprzez swoją cielesność, życie wegetatywne oraz psychiczne człowiek przynależy do świata przyrody. Kiedy zastanowimy się nad tym, również dojdziemy do wniosku, że między człowiekiem a światem zwierząt jest wiele istotnych podobieństw. Tak jak zwierzęta potrzebuje on bowiem pożywienia, tlenu, słońca. Tak jak one posiada też uczucia – potrafi się gniewać, obrażać, cieszyć. Wszystkie procesy biologiczne, jakie zachodzą w organizmach ludzi i zwierząt są bardzo podobne. Jest jednak jakaś istotna różnica między człowiekiem a światem zwierząt. Człowiek posiada wolną wolę i rozum, co czyni z niego istotę transcendentną.

Wolność człowieka ma dwa wymiary: sui iuris i alteri incommunicabilis. Jest on panem siebie, panuje i jednocześnie znajduje się pod swoim panowaniem, co wynika z faktu, iż jest wolny. Jeśli zaś jest wolny, to znaczy że jest też alteri incommunicabilis – nieprzekazywalny i nieodstępny. Nikt na świecie, nawet sam wszechmogący Bóg, nie może podstawić swojego aktu woli za jego akt. Tylko on sam może czegoś chcieć i jednocześnie może podjąć decyzję mającą moc skłonienia go do zrobienia tego, czego chce. Jeśli ja czegoś chcę, to ja mogę to zrobić, jeśli zaś inny człowiek będzie czegoś chciał, to tylko on sam może podjąć decyzję, aby wykonać swój zamiar. Z faktu, że ja czegoś chcę nigdy nie wyniknie fakt, że ten drugi zrobi to, co ja chcę. Bez udziału jego wolnej woli niemożliwe jest dokonanie jakiegokolwiek czynu w jego życiu.

Ideologia "postępowa" także niesie na swym sztandarze wolność, jednakże czy proponowana przez nią wolność jest tym samym, o czym powiedzieliśmy sobie wyżej? Cóż to bowiem znaczy być wolnym i być panem siebie? Z wolnością jest trochę tak, jak ze Zbawieniem – ono jest już i jeszcze nie. Ze strony Pana Boga – to już, zaś z naszej strony – to my ciągle jesteśmy niejako w drodze. Jesteśmy w drodze do wolności, do miłości, do szczęścia, do Zbawienia. Alteri incommunicabilis to ten moment, kiedy już wolność jest naszym udziałem – to dokonany fakt a także to, iż ontycznie człowiek jest nieodstępny i nieprzekazywalny a także suwerenny w swych decyzjach. W tym momencie wolność jest udziałem każdego człowieka, nikt bowiem nie może za kogoś podjąć decyzji o wypiciu herbaty, aby zaspokoić jego pragnienie. Następnym momentem ludzkiej wolności jest moment sui iuris – samopanowanie – panowanie sobie i posiadanie siebie. To jest ten moment, kiedy człowiek jest „w drodze”. Nie można z całą pewnością powiedzieć o sobie, iż sui iuris to fakt już dokonany. Człowiek podlega licznym ograniczeniom, zaś wiele z nich sam na siebie nakłada. Tak naprawdę, to tylko te wewnętrzne ograniczenia mają moc zniewolenia człowieka. Moment, kiedy człowiek zwraca się w sposób wolny – alteri incommunicabilis – w stronę nieobiektywnej prawdy ( czyt. fałszu ) lub nieprawdziwego dobra ( czyt. zła ) stanowi o przekreśleniu tego drugiego momentu wolności. Wówczas owocem tej wolności staje się niewola. Człowiek może być z własnej woli niewolnikiem samego siebie – swoich namiętności, słabości, uczuć lub swojej zmysłowości. Dla pełnej wolności istotne jest sprzężenie tych dwóch momentów. Powinno to nastąpić w chwili, kiedy człowiek podejmuje decyzję dotyczącą wykonania jakiegoś czynu. Ważne jest, aby w tym momencie miał on pewność, iż decyzja ta podejmowana jest w oparciu o obiektywną prawdę, zaś czyn kierowany ku prawdziwemu dobru, w przeciwnym razie ryzykuje bowiem utratę swojej wolności. Rzecz jasna, iż nie utraci jej natychmiast, jednakże kolejne akty jego woli skierowane ku fałszywemu dobru, podejmowane na podstawie fałszywego rozeznania, niechybnie doprowadzą go do jej utraty. Wynika z tego, iż poznanie prawdy posiada dla człowieka fundamentalne znaczenie. Jedynie Prawda ma moc wyzwolić człowieka z wewnętrznej niewoli i jedynie ona może doprowadzić go do pełnej wolności. W ten sposób człowiek przynależąc do świata przyrody, jednocześnie ma możliwość przekraczać go dzięki swej rozumności i wolności, które w codziennym trudzie musi jak gdyby na nowo zdobywać. Wzajemny stosunek funkcji intelektu do woli możemy sobie wyraźniej uzmysłowić porównując je ze współżyciem ślepca-siłacza ze sparaliżowanym-widzącym. Sparaliżowany-widzący tj. intelekt siedząc na barkach ślepca-siłacza prowadzi go, objaśniając mu dokładnie pokonywaną drogę. Jednakże to ślepiec dokonuje wyboru – zarówno co do drogi, jak też co do przekazywanych mu informacji na jej temat, nakazując bądź zakazując udzielania mu tych bardziej szczegółowych. I pomimo tego, że nieraz widzący wskazuje i przestrzega ślepca przed błotem, ślepiec, mający upodobanie w tarzaniu się w owym błocie, zawsze wybiera to, co aktualnie chce wybrać i co z jakiegoś powodu mu dogadza. „Tak też i wola zawsze wybiera to, co jej dogadza, nakazując lub też zakazując intelektowi dalszego naświetlania faktów. A więc to od woli zależy, czy akt praktyczny intelektualnego poznania będzie aktem ostatnim, czy też nie. Nigdy jednak wola nie dokonuje wyboru bez naświetlenia intelektu, bo wola sama z siebie jest ślepa i nie wie, co wybierać. Ściśle mówiąc, to człowiek determinuje się sam przez wolę (w zależności od swej wewnętrznej prawości lub nieprawości, czyli ochotnego poddania rzeczywistemu dobru ukazanemu przez synderezę), uprzednio poznawszy, jak się mniej lub bardziej szczegółowo sprawy przedstawiają.”(M. A. Krąpiec, Dlaczego zło?)

Człowiek, korzystając ze swych duchowych władz ma możliwość przekraczania bariery własnej natury i wyrastania ponad przyrodę i jej determinację. Bez wątpienia jest on jedynym stworzeniem żyjącym na ziemi, które nie jest ukoniecznione w swym działaniu, czego najpełniejszym wyrazem jest owa możliwość transcendencji w kierunku wartości duchowych, wśród których wartość najwyższą stanowi Bóg. Te duchowe władze, w które został tak hojnie wyposażony przez Stwórcę sprawiają, iż człowiek jest osobą. Osoba to istnienie aktualizujące intelektualną istotę. Człowiek jest zatem osobą i jedynym właściwym dla niego środowiskiem życia i istnienia jest świat osób. Fakt ten ma także swoje implikacje etyczne, o czym będzie jeszcze mowa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz